Limity cenowe (1 kwartał 2014)

W Warszawie trudno znaleźć lokale, które obejmuje program Mieszkanie dla młodych. Według ekspertów warunki cenowe oraz powierzchniowe spełnia ok. 10 proc. z wszystkich dostępnych na rynku ofert. Oznacza to jednak, że można wybierać spośród ok. 1,6 tys. mieszkań.

Limity cenowe co kwartał wyznaczane są przez wojewodów, którzy tworzą je na podstawie cen przeliczeniowych średniego kosztu odtworzenia 1 metra kwadratowego w budynkach mieszkalnych na danym terenie. Ważne są więc ceny w każdym z 15 województw, które mają wpływ na wysokość limitu.

Prowadzi to do oczywistego zróżnicowania cen, które zależą od zamożności regionu. W dużych i bogatych miastach jest drożej, a w małych i biednych taniej – to norma nie tylko w kwestii nieruchomości. Na ceny wpływa też jednak dominujące w regionie miasto, które zawyża średnią. Właśnie dlatego mieszkań dostępnych w programie Mieszkanie dla młodych tak mało jest w Warszawie. Niełatwo kupić też lokum z dopłatą w Poznaniu, Wrocławiu czy Krakowie. Kłopot może być też jednak w Toruniu, Białymstoku, a nawet Lublinie. Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się Gdańsk, gdzie wokół limitu oscyluje wręcz średnia transakcyjna mieszkań.

Zobacz dostępne mieszkania w Trójmieście

Limity dla wszystkich regionów tracą ważność na koniec I kwartału 2014 roku, kiedy będą musiały zostać zaktualizowane w oparciu o aktualne dane gospodarcze. Niestety – dla pragnących zdobyć dopłaty w ramach programu MdM – może to oznaczać wzrost cen i spadek dostępności mieszkań. Już teraz trudno je kupić w dużych miastach, a w najlepszych lokalizacjach praktycznie nie da się tego zrobić. Wciąż liderem pozostaje Gorzów Wielkopolski. Tam o mieszkania z dopłatą w ramach rządowego projektu jest najłatwiej w Polsce.

Sprawdź aktualne limity cenowe.

3 komentarze do “Limity cenowe (1 kwartał 2014)”

  1. Zamiast udziwniać z limitami cenowymi, mogli zrobić prostą rzecz: ogłosić, że limit dopłaty wynosi np. 20 tys. zł dla sigla i 30 tys. zł dla rodziny. Bez kombinacji, limitów, warunków etc. Byłoby prościej i przejrzyściej i wtedy byłoby mieszkanie dla młodych, a nie mieszkanie dla młodych w najgorszych dzielnicach.

  2. 1,6 tysiąca mieszkań, ale na Wawrze niewiele. Jakoś nie mogę znaleźć, a przecież przy torach całkiem niedawno JW zbudował osiedle. W ogóle Warszawscy deweloperzy jakoś nie szaleją z mieszkaniami dla młodych, jakby każdy chciał budować apartamenty dla bogaczy. Nie tędy droga, chłopcy, fakty są takie, że też w Warszawie schodzą najlepiej tanie mieszkania, a nawet najtańsze.

  3. Ten limit to bardziej w stylu Ursus i Wawer. Dla niektórych to nadal jest Warszawa, ale nie oszukujmy się – raczej tylko administracyjnie… Niestety w nawet przeciętnej lokalizacji można zapomnieć o normalnym mieszkaniu mieszczącym się w programie mieszkanie dla młodych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *